piątek, 14 listopada 2014

Ludzie ♥

Pewnie nie jeden z nas zawiódł już się kilka, bądź kilkanaście razy na innej osobie. Okazaliśmy swoją lojalność, szczerość, czy miłosierdzie w stosunku do kogoś, a ta osoba zamiast się odwdzięczyć wycisnęła nas niczym cytrynkę i odeszła. Bez podziękowań, bez pożegnania. Jak gdyby nigdy nic. Zastanówmy się, czy to oznacza, że wszyscy ludzie są tacy sami i powinniśmy też znać się z kimś "na chwilę", pokazując jakie zachowanie się szerzy? Czy może piękniej byłoby postępować niezmiennie? Przecież w życiu nie można tchórzyć. Każdy, nawet jeśli o tym nie mówi ma jakieś swoje zasady. Nie możemy się ich po prostu wyzbywać na skutek jakieś sytuacji życiowej, albo zachowania innych. Inni to inni. Skoro im z tym dobrze... Pewnie, możemy zwrócić uwagę, ale każdy ma swoją własną wolę i każdy sam musi wiedzieć jaką decyzję w jakiej sytuacji należy podjąć. Każdy ma sumienie, które podpowiada co jest dobre, a co złe. Zapewne bardzo trudno jest być sobą, kiedy boimy się, czy ktoś nas nie wyśmieje. Nieustannie się zmieniamy, ale powinniśmy czuwać nad tym, czy zmiana jest na gorsze, czy na lepsze. A niech się z nas śmieją. Zaśmieje się pierwszy, drugi, dziesiąty, pięćdziesiąty, a spotkamy kiedyś kogoś, kto nie będzie się śmiał, tylko w końcu poważnie podejdzie do sytuacji. Odkryje to piękno, które w sobie nosimy. Śmiech ustanie, a ci ludzie nie będą z tego nic mieli. My, trwający w sobie zyskamy siłę i wiarę w ludzkość. Bo to w nas jest potęga. W nas wszystkich. W życiu każdego. Ale tylko odważni przetrwają wszystko i pozostaną tą potęgą do końca. Nie bójmy się żyć. Nikt nie da nam drugiej szansy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz