Refleksje te naszły mnie, gdy niedawno miałam przyjemność posiedzieć nad toruńską Wisłą.
niedziela, 7 sierpnia 2016
Rzeka ♥
Nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki, gdyż jest ona
w nieustannym ruchu. Woda cały czas się przemieszcza. Zanurzając w niej dłoń
przez krótką chwilę jej dotykamy. Za moment będzie to już inna ciecz. Nie
włożymy więcej ręki w tę samą wodę, chociaż będzie to w tym samym miejscu. Czy
to czegoś nie przypomina? Spotykając na swojej drodze jakiegoś człowieka,
dowiadujemy się o jego cechach, upodobaniach czy sposobie bycia. Poznajemy go.
Nikt z nas nie jest bez skazy i każdy posiada pewne wady. Dobrze jest, jeśli
staramy się je redukować. Kiedy to robimy, zmieniamy się. Tak samo jak w rzece
bez przerwy płynie woda, tak w nas cały czas dokonują się wewnętrzne przemiany.
Nie jesteśmy obecnie takimi samymi ludźmi, jak w momencie narodzin. Zapewne
wiele ulepszyliśmy, dopracowaliśmy... ale kij zawsze ma dwa końce. Kiedy
pozwalamy naszej rzece wyruszać ze źródła duszy, powinniśmy uważnie kontrolować
czy płynie ona w odpowiednim kierunku. Zmiany są nieuniknione, ale ważne jest
to, aby były one pozytywne, nie wyniszczające. Zabrońmy sobie zmian na gorsze.
Po co się cofać? Przecież w ten sposób nie zdobędziemy szczytów. Dlatego kreujmy
się na wspaniałych ludzi. Wprowadzajmy piękne zmiany w naszych sercach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz