poniedziałek, 13 czerwca 2016

Deszcz ♥

Lubię kiedy pada. Drobne krople orzeźwienia bezwładnie opadające w dół. Zagłuszenie ciszy. Zawsze pierwsze co nasuwa się wówczas w moich myślach to refleksja, że widocznie ludzie trzymali w swoich sercach zbyt wiele rozpaczy, toteż chmury chciały im jakoś pomóc i zaczęły płakać za nich. Kiedy jest mi bardzo smutno i zacznie padać czuję się lżej. Jakby Aniołowie mówili: ,,nie jesteś sama". Deszcz jest uosobieniem oczyszczenia. Zdarza się, iż chmury są tak przepełnione, że nie mogą już dłużej dźwigać swego ciężaru i wylewają krople. Tak samo jak człowiek, który tłumi w sobie zbyt wiele negatywnych uczuć wylewa łzy. Dobrze jest czasem pozwolić sobie na uwolnienie. Należy jednak pamiętać, że po każdym deszczu kiedyś wyjdzie słońce. Konieczne są chwile słabości, aby po nich wstawać jeszcze silniejszym. Najważniejsze, by się nie poddać. Łzy to nie oznaka upadku. Po prostu nie możemy zbyt wiele magazynować, bo się przeciążymy. Istotnym jest dawać upust swym emocjom, ale nie zapominajmy o dalszej walce. Nie gaśmy nadziei. Ty też możesz wygrać. Wystarczy się otworzyć. Wystarczy chcieć.




6 komentarzy:

  1. Miło się to czyta szczególnie że przeżywam podobne sytuacje... Oby więcej takich wpisów (i troszkę dłuższych bo naprawdę się milo czyta :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem w szoku jak taka młoda dziewczyna moze pisac takie mądre rzeczy 😍😍

    OdpowiedzUsuń